NADAL "NA TARCZY".

NADAL  "NA  TARCZY".

DZISIEJSZY  MECZ  Z  FC  PUMA  WYGLĄDAŁ  TROCHĘ  TAK  JAKBY  NIE  TYLKO  STAN  ILOŚCIOWY  DRUŻYNY - było  ośmiu  zawodników - BO  RESZTA  NA  "KWARANTANNIE"  ALE  GŁÓWNIE  PODEJŚCIE  "MENTALNE"  BYŁO  POWODEM  NASZEJ  PORAŻKI  NA  BOISKU.  SZKODA  BO  PRZECIEŻ  W  MECZU  MIELI  "POKAZAĆ  SIĘ   ZMIENNICY", KTÓRZY  ZWYKLE  NIE  MAJĄ   MOŻLIWOŚCI  POGRANIA   W  DŁUŻSZYM  WYMIARZE  CZASOWYM  I  NIEKTÓRZY  SIĘ  ZASTANAWIALI  CZY  PRZYPADKIEM  TO  NIE  JEST  DLA  NICH  KRZYWDZĄCE ?!     BOISKO  JEDNAK  "ZWERYFIKOWAŁO"  POTENCJAŁ  NASZYCH  GRAJCARÓW  I  O  ILE  JEDEN  Z  NICH - Leon -  WYKORZYSTAŁ  SWOJĄ  SZANSĘ   POKAZUJĄC  "SERDUCHO  DO  GRY"  CHOĆ  NIE  JEST  "DEMONEM  SZYBKOŚCI",  TO  POZOSTALI   ZAWODNICY   KTÓRZY  CHCIELIBY   GRAĆ   DŁUŻEJ   W  "PIERWSZYM  SKŁADZIE"  CZEKA  JESZCZE  DUŻO, DUŻO  PRACY  I  CHYBA  PRZEDE  WSZYSTKIM  "MENTALNEJ" !   PODSUMOWUJĄC  WYSTĘP  NASZEJ  DRUŻYNY  W  DNIU  DZISIEJSZYM  MOŻNA  POWIEDZIEC  ŻE  "GRALI"   CI  CO  STRZELILI  BRAMKI  A  POZOSTALI  ZAWODNICY   W  MNIEJSZYM   LUB  WIĘKSZYM  STOPNIU  BYLI  TYLKO  OBECNI  NA  MECZU  -  NIEKTÓRZY  NAWET  STRACILI  OCHOTĘ  DO  GRY  PO  "KONTAKCIE  Z  PRZECIWNIKIEM"  I  MIELIŚMY   MAŁY  PROBLEM  Z  "REGULAMINOWĄ"  ILOŚCIĄ  ZAWODNIKÓW  NA  BOISKU.   SZKODA  NIESTETY  ŻE  WIEDZĄC  O  SWOICH  MANKAMENTACH   W  MOTORYCE - jest  zadziwiająco  duża  i  wygląda  to  tak  jakbyśmy  grali  z  drużynami  z  drugiej  lub  pierwszej  ligi -  NIE  STARAMY  SIĘ   "WYTŁUMACZYĆ"    NASZYM  CHŁOPCOM  ŻE  TYLKO  "WALKĄ  I  ZAANGAŻOWANIEM"  NA  BOISKU - podobnie  jak  w  dniu  dzisiejszym  Jasin, Leon  czy  Marcel -  MOŻEMY  NAWIĄZAĆ  W  MIARĘ  RÓWNORZĘDNĄ   RYWALIZACJĘ  Z  PRZECIWNIKIEM  I  NIE  PRÓBUJMY  ZNALEŹĆ  "WYMÓWEK"  DLA  SWOICH  POCIECH  BO  PRZECIEŻ  GRAJĄ  Z  RÓWIEŚNIKAMI - czwarta  liga - ALE  CHYBA   IM   BARDZIEJ  "ZALEŻY"  I  BARDZIEJ  SĄ  ZMOTYWOWANI.   POZA  TYM  ZASTANAWIAJĄCE  JEST  TO  ŻE  JAK   KOMUŚ  "NIE  IDZIE"  TO  NASI  ZAWODNICY - oczywiście  nie  wszyscy - SZUKAJĄ  PRZYCZYN  SWOICH  NIEPOWODZEŃ  SPORTOWYCH  WOKÓŁ  SIEBIE  A  NIE  ZACZYNAJĄ  OD  SIEBIE - CIEKAWE  DLACZEGO ?!   PROSZĘ  PAŃSTWA  ZOSTAŁY  DWA  MECZE  DO  KOŃCA  ROZGRYWEK  I  JESTEM  PRZEKONANY - jeżeli  nie  dopadnie  Nas  jakaś  plaga - ŻE  JESTEŚMY  W  STANIE  ZDOBYĆ  PUNKTY  MECZOWE  I  W  LEPSZYCH  NASTROJACH  ZAKOŃCZYĆ  TĄ  RUNDĘ  ROZGRYWEK  ALE  NASTAPI  TO  WTEDY  GDY  WIĘKSZOŚĆ  NASZYCH  GRAJCARÓW   PRZEJDZIE  PODOBNĄ  METAMORFOZĘ  JAK   KACPER  CZY  LEON,  KTÓRZY  WRACAJĄ  DO  FORMY  Z  PRZED  ROKU - BO  INNEJ  DROGI  NIE  MA  I  ZOSTANIE  TYLKO  "RÓWNIA  POCHYŁA"   A   CHYBA  NIKT  TEGO  NIE  CHCE !                                                                                                                                                   Pozdrawiam, Trener  Jacek  Wójt.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości