"ZA WYSOKIE PROGI ?!
W SOBOTĘ ROZEGRALIŚMY SWÓJ OSTATNI MECZ W JESIENNEJ LIDZE ROZGRYWEK I CHYBA NIE BĘDZIEMY GO MILE WSPOMINAĆ. BO PO OPTYMISTYCZNYM POCZĄTKU - pierwsi strzeliliśmy bramkę - W KOLEJNYCH MINUTACH MECZU BYŁO TYLKO GORZEJ. TO ZNACZY POWIELAMY STARE BŁĘDY - nerwowość oraz brak zaangażowania - CO TROCHĘ "WKURZAJĄCE" PRAKTYCZNIE U TYCH SAMYCH ZAWODNIKÓW JAKBY IM NIE ZALEŻAŁO LUB BYLI "CIĘŻKO PRZERAŻENI" ŻE RYWALIZUJĄ Z ZAWODNIKAMI DRUŻYNY PRZECIWNEJ. CO PRAWDA BYŁ TO LIDER NASZEJ GRUPY ROZGRYWKOWEJ ALE SKORO CZĘŚĆ DRUŻYNY POTRAFIŁA SIĘ PRZECIWSTAWIĆ I RYWALIZOWAĆ PRAKTYCZNIE JAK "RÓWNY Z RÓWNYM" TO JAKIE WYTŁUMACZENIE MAJĄ POZOSTALI PANOWIE GRAJCARZY - CO IM PRZESZKODZIŁO W PODJĘCIU "WALKI BOISKOWEJ". DLATEGO CHYBA TYTUŁ Z NAGŁÓWKA JEST RÓWNOZNACZNY Z ICH POSTAWĄ NA BOISKU BO ALBO REALIZUJEMY NASZE ZADANIA BOISKOWE - w szatni przed meczem GRAJCARZY SAMI je określili - ALBO "UDAJEMY" ŻE GRAMY A WTEDY ODPOWIEDŹ JEST JASNA POTRZEBA NATYCHMIASTOWYCH ZMIAN W ZESPOLE BO INACZEJ GROZI NAM STAGNACJA !!! NA MAŁE USPRAWIEDLIWIENIE MOŻNA TYLKO DODAĆ ŻE NA SZESNASTU NASZYCH ZAWODNIKÓW - POŁOWA TO GRAJCARZY O ROK LUB DWA MŁODSI OD PRZECIWNKÓW, GDZIE W ICH SZEREGACH BYŁO TYLKO DWÓCH O ROK MŁODSZYCH. TYLKO CZY TO TŁUMACZY POSTAWĘ TYCH KTÓRZY "PRZESZLI OBOK MECZU"?! Pozdrawiam, Trener Jacek Wójt.
Komentarze