"PIKNIKOWY" TURNIEJ HALOWY.
TROCHĘ NIEZRĘCZNIE JEST MI KOMENTOWAĆ POCZYNANIA NASZEJ DRUŻYNY NA OSTATNIM TURNIEJU HALOWYM - ponieważ nie oglądałem meczy "na żywo" ale dostałem szczegółowe informacje - JEDNAK NIE CHCIAŁBYM ŻEBY POZOSTAŁO TO BEZ ECHA BO CHYBA PRZYDAŁABY SIĘ CHWILA REFLEKSJI CO NIEKTÓRYM NASZYM "GRAJCAROM" ! JEŻELI NAJLEPSZYMI ZAWODNIKAMI W DRUŻYNIE SĄ BRAMKARZE - Szymon zostaje nawet wyróżniony przez Organizatorów Turnieju BRAWO !!! - TO OZNACZA ŻE ZNACZNIE WIĘCEJ DZIAŁO SIĘ W NASZYM POLU KARNYM NIŻ PO STRONIE PRZECIWNIKA. NIE NAJLEPIEJ ŚWIADCZY TO O NASZYCH ZAWODNIKACH "Z POLA", ZWŁASZCZA ŻE W CIĄGU PIĘCIU MECZY (przez 75-minut GRY) NIE BYLI W STANIE CHOCIAŻ RAZ ZNALEŹĆ DROGĘ DO BRAMKI PRZECIWNIKA - " CHYBA NIE DOJECHALI NA MECZE TURNIEJOWE" - MOŻE SKUPILI SIĘ TYLKO NA POCZĘSTUNKU SERWOWANYM PRZEZ ORGANIZATORÓW. NIESTETY POCZYNANIA BOISKOWE SĄ WYNIKIEM NIEFRASOBLIWOŚCI NA ZAJĘCIACH W NASZYCH GRACH TRENINGOWYCH, GDZIE FORSUJEMY "NA SIŁĘ" GRĘ INDYWIDUALNĄ - kiwamy się aż stracimy piłkę - A Z CAŁYM SZCUNKIEM NIE MAMY W SWOICH SZEREGACH "GRAJCARÓW" KTÓRZY W POJEDYNKĘ MOGĄ WYGRYWAĆ NAM MECZE ! JEŻELI SZYBKO NIE ZROZUMIEMY ŻE TYLKO GRĄ "ZESPOŁOWĄ" - czyli wymieniając podania pomiędzy sobą, grając na jeden/dwa kontakty - JESTEŚMY W STANIE ZAGROZIĆ PRZECIWNIKOWI - oczywiście angażując się FIZYCZNIE W GRĘ BOISKOWĄ - TO CORAZ CZĘŚCIEJ NASZA ROLA SPORTOWA W TURNIEJACH BĘDZIE "TYLKO MARGINALNA" ?! KOMENTARZ TROCHĘ "DOSADNY" ALE TRUDNO MI JEST SIĘ POGODZIĆ Z SYTUACJĄ ŻE TRZY TYGODNIE TEMU Z TĄ SAMĄ DRUŻYNĄ GRAMY JAK RÓWNY Z RÓWNYM (wynik meczu 4 - 5) A TERAZ PRZEGRYWAMY WYSOKO DO ZERA !
Pozdrawiam, Trener Jacek Wójt.
Komentarze