PO RAZ DRUGI Z "MIKOŁAJEM" NA MECZU.

PO  RAZ  DRUGI  Z  "MIKOŁAJEM"  NA  MECZU.

CHCĄC  PODSUMOWAĆ  NASZ  WYSTĘP  W  NIEDZIELNYM  MECZU  TROCHĘ  SIĘ  ZASTANAWIAŁEM  JAKIEGO  PORÓWNANIA  UŻYĆ   ŻEBY   DLA  WSZYSTKICH   BYŁO  JASNYM  ŻE  W   MECZU  GRA  SIĘ  NA  100%  PRZEZ  CAŁE  SPOTKANIE  A  NIE  TYLKO  WYBIÓRCZO  -  RAZ  MAJĄC  OCHOTĘ, A  INNYM  RAZEM  TYLKO  "IMPROWIZUJEMY  GRĘ"  LICZĄC  NA  CUD !   NIESTETY  PRZY  OBECNYM  STANIE  PERSONALNYM - głównie  ilościowym -  JA  JAKO  TRENER  MAM  BARDZO  OGRANICZONE  MOŻLIWOŚCI   "ZMOTYWOWANIA"  NASZYCH  GRAJCARÓW  DO  WIĘKSZEGO  ZAANGAŻOWANIA  NA  BOISKU  I  NIEKTÓRZY  O  TYM  WIEDZĄC   WYGODNIE  DLA  SIEBIE  TO  WYKORZYSTUJĄ.   JEDYNĄ  SZANSĄ   NA  ZMIANĘ  TEJ  SYTUACJI   JEST  ZWIĘKSZENIE  LICZEBNOŚCI  ROCZNIKA  BO  NA   TRENING  NA  "PEŁNYCH  OBROTACH"  PRZY  OBECNYM  STANIE  ROCZNIKA  TO  MOGĘ  LICZYĆ  NA   TRZECH  / CZTERECH  ZAWODNIKÓW.   TRZEBA  POWIEDZIEĆ  SOBIE  SZCZERZE  ŻE  NIE  STANOWIMY  "DRUŻYNY"  I  NIE  MAMY  "MENTALNOŚCI  WOJOWNIKÓW"  CO  JEST  BARDZO  WIDOCZNE  W  SYTUACJACH  KIEDY  "CZASAMI  NIE  IDZIE"  I  TRZEBA  PODERWAĆ  DRUŻYNĘ  DO  WALKI  A  WTEDY  CO  NIEKTÓRZY  GRAJĄ  BARDZO  STATYCZNIE  LICZĄC  ŻE  "GRA  JAKOŚ  SAMA  SIĘ  UŁOŻY".   W  MECZU  NIEDZIELNYM  SĄDZIŁEM  ŻE  BĘDĄC  W  PEŁNI  ZMOTYWOWANI - bo  wiedzieliśmy  o  co  gramy -  NIE  POWTÓRZYMY  BŁĘDU  Z  PIERWSZEGO  MECZU  GDZIE  PROWADZĄC  6 - 3  DALIŚMY  SOBIE  STRZELIĆ  CZTERY  BRAMKI  POD  RZĄD  I  DOKONALIŚMY  "MAŁEGO  CUDU"  PRZEGRYWAJĄC  SPOTKANIE, TYM  RAZEM  PROWADZILIŚMY  4 - 1  I  DALIŚMY  SOBIE  STRZELIĆ  PIĘĆ  BRAMEK  POD  RZĄD  DOKONUJĄC  "DUŻEGO  CUDU"  I  ODDALIŚMY  PO  RAZ  DRUGI  PUNKTY  DRUŻYNIE  PRZECIWNEJ !!!   DLATEGO  TEŻ  UWAŻAM  ŻE  PO  RAZ  DRUGI  SPRAWILIŚMY  "PRZEDWCZESNY  PREZENCIK"  DRUŻYNIE  Z  HUTNIKA , KTÓRA  DZIĘKI  TEMU  ZWYCIĘSTWU  WYWALCZYŁA  SOBIE  BEZPIECZNE  MIEJSCE  W  LIDZE.   CHCIAŁBYM  ŻEBY  PAŃSTWO  CZYTAJĄC  TEN  KOMENTARZ  - mocniej  przeanalizowali  te  zagadnienia  -   BO  JEŻELI  NIC  SIĘ  NIE  ZMIENI  TO  NIE  WIDZĘ  W  "RÓŻOWYCH  KOLORACH"  PRZYSZŁOŚCI  ROCZNIKA  BO  PRZECIEŻ  GRALIŚMY  Z  TEORETYCZNIE  NAJSŁABSZĄ  DRUŻYNĄ   W  LIDZE  KTÓRA  POKAZAŁA  NAM  MIEJSCE  W  SZEREGU.  PAŃSTWO  JAKO  OPIEKUNOWIE  MUSICIE  SAMI  ZDECYDOWAĆ  CZY  POPRAWIAMY  FREKWENCJE  I  MOTYWACJĘ  NA  TRENINGACH,  CZY  NADAL  "LAJTOWE  PODEJŚCIE  DO  ZAJĘĆ"  BĘDZIE  PRIORYTETEM  DLA  POŁOWY  ROCZNIKA   A  WTEDY  ZOSTANIE  GRA   "O  PIETRUSZKĘ" !    OCZYWIŚCIE  SĄ  TEŻ  MAŁE  PLUSY  W  DRUŻYNIE  - dwa stałe  filary  Jasin  czy  Patryk - CZY  TEŻ  NOWE  TWARZE  MARCEL, LEON  CZY  BYĆ  MOŻE  ZWIĘKSZONA  KONKURENCJA  NA  BRAMCE Z  ALANEM  W  ROLI  GŁÓWNEJ - niestety  pozostali  grają  mocno  w  "kratkę" -  ZRESZTĄ   "ZMIANĘ  WARTY"  MOŻNA   ZAOBSERWOWAĆ  W  TABELKACH  "TESTY"  LUB  "GRAJCAR  JESIENI 2020".                                                                                                                                                                                                                      Pozdrawiam, Trener  Jacek  Wójt.             

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości