REHABILITACJA "MIKOŁAJKOWA" !
W DNIU DZISIEJSZYM UCZESTNICZĄC W TURNIEJU MIKOŁAJKOWYM SPRAWILIŚMY SOBIE PREZENT "ŚWIĄTECZNY" (niech żałują Ci których nie było) I ZAJELIŚMY W NIM WYSOKIE DRUGIE MIEJSCE CO ZARAZEM BYŁO W PEWNYM STOPNIU REHABILITACJĄ ZA POPRZEDNI BEZBARWNY WYSTĘP TURNIEJOWY ! MYŚLĘ ŻE CHŁOPCY ZACZYNAJĄ ROZUMIEĆ ŻE TYLKO JAKO DRUŻYNA MOŻEMY ZWYCIĘŻAĆ, A NIE POPRZEZ INDYWIDUALNE POPISY. O TYM PRZESŁANIU NIECH ŚWIADCZY FAKT, ŻE PRAKTYCZNIE KAŻDY Z ZAWODNIKÓW GRAJĄCYCH W POLU MOŻE POCHWALIĆ SIĘ ZDOBYCZĄ BRAMKOWĄ - BRAWO PANOWIE GRAJCARZY. OCZYWIŚCIE NIE WSZYSTKO NA BOISKU "WYCHODZIŁO NAM IDEALNIE" ALE ZDOBYCIE W SZEŚCIU MECZACH TRZYNASTU PUNKTÓW (bilans bramkowy 12 do 5) MA SWOJĄ WYMOWĘ I POKAZUJE ŻE NIE BYŁO TO "SZCZĘŚLIWE WYGRANIE" JEDNEGO CZY DWÓCH MECZY ! W ELIMINACJACH WYGRALIŚMY SWOJĄ GRUPĘ (jak się okazało SILNIEJSZĄ) TRAFIAJĄC DO "GRUPY MISTRZÓW", GDZIE PRZEGRALIŚMY TYLKO JEDEN MECZ Z TRIUMFATOREM TURNIEJU, KTÓRY W NASZEJ GRUPIE ELIMINACYJNEJ BYŁ ZA NAMI NA DRUGIM MIEJSCU ! MALKONTENCI MOGĄ POWIEDZIEĆ ŻE TURNIEJ BYŁ "SŁABIEJ OBSADZONY" ALE PRZYPOMINAM ŻE PO PIERWSZE U NAS BRAKOWAŁO W STOSUNKU DO POPRZEDNIEGO TURNIEJU KACPRA (kontuzja) I SZYMONA (nagrodzonego statuetką najlepszego bramkarza) KTÓREGO ZASTĄPIŁ BARTEK ( i wstydu nie przyniósł) ORAZ PO DRUGIE ŻE PRZYNAJMNIEJ TRZY/CZTERY DRUŻYNY W TURNIEJU (wszystkich było OSIEM) "NIE BYŁY CHŁOPCAMI DO BICIA" I PREZENTOWAŁY WYRÓWNANY POZIOM. MYŚLĘ ŻE NASZ WYSTĘP POWINIEN BYĆ TAKIM PRZESŁANIEM NA PRZYSZŁOŚĆ W KTÓRYM KIERUNKU POWINNIŚMY PODĄŻAĆ JEŻELI MYŚLIMY O ROZWOJU SPORTOWYM WIEDZĄC ŻE OSIĄGNĄĆ MOŻEMY TO WYŁĄCZNIE CIĘŻKĄ PRACĄ TRENINGOWĄ ( przede wszystkim SYSTEMATYCZNĄ i czasami okraszoną potem i łzami) A NIE "LAJTOWYM PODEJŚCIEM DO GRY". PO PROSTU NIE DA SIĘ ZJEŚĆ CIASTKO I MIEĆ CIASTKO !!!
Pozdrawiam, Trener Jacek Wójt.
Komentarze