"DZIWNY STRACH" PRZED WYGRANĄ ?!
PO TAKIM MECZU JAK DZISIEJSZY TROCHĘ TRUDNO MI NAPISAĆ "WYWAŻONY KOMENTARZ" BO PO PIERWSZE GRALIŚMY Z LIDEREM I URWALIŚMY MU PUNKT - czego się więc "czepiać", zwłaszcza że wcześniej z Nimi przegraliśmy - CZYLI "KOLEJNY KROK" W DOBRYM KIERUNKU ALE PO DRUGIE JEST TO TRZECI MECZ Z RZĘDU A SZÓSTY OD POCZĄTKU RUNDY JESIENNEJ GDZIE EWIDENTNIE WIDAĆ U NIEKTÓRYCH NASZYCH GRAJCARÓW "STRACH" PRZED BEZPOŚREDNIM KONTAKTEM Z PRZECIWNIKIEM - o ile początkowo mogliśmy to tłumaczyć brakiem przygotowania do rozgrywek, to teraz już ZASTANAWIA DLACZEGO ? - CO NIE POZWALA NAM JAKO DRUŻYNIE WALCZYĆ O PEŁNĄ PULĘ W BESPOŚREDNIEJ RYWALIZACJI Z INNYMI ZESPOŁAMI. NIE BĘDĘ TU OPEROWAŁ NAZWISKAMI BO CI KTÓRZY BYWAJĄ NA MECZACH POWINNI TO ZAUWAŻYĆ ALE JEŚLI SIĘ NIC NIE ZMIENI W NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI TO BĘDZIEMY MIELI Z TYM PROBLEM BO TO NIE JEST KWESTIA GŁÓWNIE TRENINGU SPORTOWEGO - bo na tym polu poradzilibyśmy sobie z "problemem" - ALE TRENINGU "MENTALNEGO" CZYLI BEZ WSPARCIA RODZICÓW NIE BĘDZIE WYRAŹNEJ POPRAWY BO TO WYMAGA CZASU - którego Nam brak na zajęciach treningowych - I DOTARCIA DO "WNĘTRZA ZAWODNIKA". NIE PISZĘ TEGO KOMENTARZA PO TO ŻEBY KOGOŚ PRZESTRASZYĆ CZY ZNIECHĘCIĆ - bo im wcześniej zareagujemy tym lepiej dla WSZYSTKICH - ALE PO TO ŻEBY WSPÓLNIE PODJĄĆ "WYZWANIE" I BYĆ MOŻE ZNIWELOWAĆ PROBLEM DO MINIMUM ! WYDAJE MI SIĘ ŻE "PAPIERKIEM LAKMUSOWYM" POKAZUJĄCYM NA ILE MAMY Z TYM PROBLEM BĘDZIE NAJBLIŻSZY MECZ Z PIASTEM BO MOŻE NIE JEST TO DRUŻYNA PIERWSZOPLANOWA W TEJ LIDZE ALE CHYBA GRA NAJBARDZIEJ "AGRESYWNĄ PIŁKĘ" O CZYM PRZEKONALIŚMY SIĘ W BEZPOŚREDNIM MECZU I W NIEDZIELĘ - lub w sobotę ?! - PRZEKONAMY SIĘ CZY JESTEŚMY DRUŻYNĄ "WOJOWNIKÓW" CZY MUSIMY NAD TYM POPRACOWAĆ. NATOMIAST PODSUMOWUJĄC ROZEGRANY DZISIEJSZY MECZ MOŻEMY POWIEDZIEĆ SOBIE Z PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ ŻE W KRÓTKIM CZASIE - środa / niedziela - TO MY LEPIEJ "ODROBILIŚMY LEKCJE" !!! Pozdrawiam, Trener Jacek Wójt.
Komentarze