KOMENTARZ DO MECZU Z PUKS OCHOTA.

NIESTETY  W  "BOISKOWYM  DNIU  DZIECKA"  NIE  WYPADLIŚMY  NAJLEPIEJ, A  WRĘCZ  SŁABO. BYŁO  TO  JEDNO  Z  NAJSŁABSZYCH  NASZYCH  WYSTĄPIEŃ  I  BYŁY  KU  TEMU  CHYBA  DWA  POWODY.  PO  PIERWSZE  GRALIŚMY  Z  NAJLEPSZĄ  DRUŻYNĄ  NASZEJ  GRUPY, KTÓRA  MIAŁA  ZDECYDOWANĄ  PRZEWAGĘ  MOTORYCZNĄ (szkoda  że  miejscami  WOLICJONALNĄ, bo na boisku  chyba  tylko  jedna  drużyna  chciała  wygrać  ten  mecz ?!) A  MY  NIE  BARDZO  POTRAFILIŚMY  TEMU  PRZECIWDZIAŁAĆ  I  TO  JEST  DRUGI  POWÓD  NASZEJ  PORAŻKI.  NAGLE  ZAPOMNIELIŚMY  NAD  CZYM  PRACUJEMY  NA  TRENINGACH, NIE  POTRAFILIŚMY  PRAWIDŁOWO  USTAWIĆ  SIĘ  PRZY  WYPROWADZENIU  PIŁKI  OD  BRAMKI (a  w myśl  nowych  przepisów  przeciwnik w  tym  nie  przeszkadza), ZAPOMNIELIŚMY  JAK  USTAWIAMY  SIĘ  PRZY  RZUTACH  ROŻNYCH(wprowadziliśmy to  ponad  trzy  tygodnie  temu  i  nawet  zdobywaliśmy  bramki), NIE  WRACALIŚMY  DO  OBRONY  I  KRYLIŚMY  NA  "RADAR" (tj. 5-7 metrów  od  przeciwnika)  - JEDNYM  SŁOWEM  KAŻDY  GRAŁ  JAK  CHCIAŁ  I  GDZIE  CHCIAŁ  CO  OWOCOWAŁO  OGÓLNYM  CHAOSEM  I  BRAKIEM  JAKIEŚ  WIZJI  GRY.  NIE  WIEM  CZY  ZE  WZGLĘDU  NA  RESPEKT  PRZED  PRZECIWNIKIEM  CZY  TEMPERATURY  POWIETRZA  ALE  BLOKADA  MENTALNA  I  NIEMOC   SPORTOWA  BYŁA  POWSZECHNA  A  TO  NIESTETY  PRZY  NASZYCH  NIEDOSKONAŁOŚCIACH  MOTORYCZNYCH  NIE  POZWOLIŁO  NAM   NAWIĄZAĆ  RÓWNORZĘDNEJ   WALKI  NA  BOISKU !  TROCHĘ  SZKODA  ŻE  ĆWICZĄC  PEWNE  ELEMENTY  NA  TRENINGACH  PRZY  MAŁEJ  PRESJI  NIE  JESTEŚMY  W  STANIE  TEGO  PRZEŁOŻYĆ  NA  MECZ  ALE  TO  JEST  MIARĄ  NASZEGO  POZIOMU  SPORTOWEGO  I  JAK  ZACZNIEMY  SOBIE  Z  TYM  RADZIĆ  TO  ZROBIMY  DUŻY  "KROK  DO  PRZODU"  -  PO  PROSTU  ZACZNIEMY  WALCZYĆ  O  NAJWYŻSZE  CELE !!!   JEŻELI  CHODZI  O  POZYTYWY  TEGO  MECZU  W  NASZYM  WYKONANIU  TO  CHYBA  PIERWSZA  BRAMKA  STRZELONA  PRZEZ  JASINA (dla  Mnie  bramka  meczu) ORAZ  NARESZCIE  WYKORZYSTANY  RZUT  KARNY.  MYŚLĘ  ŻE  JUŻ  W  NAJBLIŻSZYM  SPOTKANIU  LIGOWYM  W  PIĄTEK  BĘDZIE  ODPOWIEDNI  CZAS  ŻEBY  CHŁOPCY  POKAZALI  ŻE  PIŁKARSKO  POTRAFIĄ  ZDECYDOWANIE  WIĘCEJ  I  ŻE  TO  BYŁ  TYLKO  WYPADEK  PRZY  PRACY.    

POZDRAWIAM, Trener  Jacek  Wójt.