W POSZUKIWANIU "FORMY LIGOWEJ".
WCZORAJ NA BOISKU ZEWNĘTRZNYM ZAGRALIŚMY KOLEJNE ZAWODY TESTUJĄC RÓŻNE USTAWIENIA NASZYCH GRAJCARÓW NA BOISKU Z PRZECIWNIKIEM KTÓREGO ZNAMY Z POTYCZEK LIGOWYCH (wyniki w lidze 3-3 oraz 2-5 ) Z JESIENI UBIEGŁEGO ROKU CZYLI GKS NAPRZÓD ZIELONKI. NASZE SPOTKANIE SPARINGOWE ROZEGRALIŚMY W UKŁADZIE TRZECH TERCJI ( 0-3, 1-0, 1-1) KTÓRE FINALNIE ZAKOŃCZYŁY SIĘ WYNIKIEM 4-2 DLA PRZECIWNIKÓW. JEDNAK DLA MNIE NIE WYNIK BYŁ NAJWAŻNIEJSZY ALE TO CO ZAPREZENTOWALIŚMY NA BOISKU NA TLE PRZECIWNIKA A W TYM PRZYPADKU MAMY JESZCZE SPORO DO POPRAWIENIA. ZAWODNICY Z ZIELONEK MIELI MAŁĄ PRZEWAGĘ NAD NAMI GDYŻ ONI CAŁĄ ZIMĘ JAK DOTYCHCZAS TRENUJĄ NA ZEWNĄTRZ ( a swoją drogą ciekawe co by powiedzieli niektórzy Rodzice gdyby u Nas zastosowany był podobny wariant treningowy - ilu Miałbym ludzi na zajęciach ?! ) I BYLI LEPIEJ "PRZYSTOSOWANI" DO GRY W TYCH WARUNKACH CO POTWIERDZAŁY PROSTE BŁĘDY BOISKOWE (szczególnie w naszym polu karnym) GDZIE W PIERWSZEJ TERCJI PODAROWALIŚMY IM "NA TACY" PRZYNAJMNIEJ DWIE BRAMKI I TO TROCHĘ "USTAWIŁO" DALSZĄ NASZĄ GRĘ. CO PRAWDA PÓŹNIEJ WYDAWAŁO SIĘ ŻE Z KAŻDĄ MINUTĄ ZACZELIŚMY SOBIE RADZIĆ CORAZ LEPIEJ WYGRYWAJĄC DRUGĄ TERCJĘ ( "debiutancka" bramka Agaty) ALE NIESTETY NADAL NIE MAMY "EGZEKUTORÓW" POD BRAMKĄ PRZECIWNIKA I CHYBA "MAŁA ZADYSZKA" W KOŃCÓWCE SPOTKANIA POZWOLIŁA NAM TYLKO ZREMISOWAĆ TRZECIĄ TERCJĘ DZIEKI BRAMCE Tymona. MYŚLĘ ŻE WSZYSCY TEŻ PAMIĘTAJĄ ŻE NAJPRAWDOPODOBNIEJ NADAL BĘDZIEMY NAJMŁODSZĄ DRUŻYNĄ W ROZGRYWKACH (wczoraj na dwunastu Naszych grajcarów było sześć osób młodszych, z tego dwie o dwa lata) I WSPÓŁDZIAŁANIE ORAZ WYPRACOWANIE PEWNYCH SCHEMATÓW BOISKOWYCH JEST NAM NIEZBĘDNE BO SIŁA FIZYCZNA NA PEWNO NIE BĘDZIE NASZYM ATUTEM W ROZGRYWKACH. CHCIAŁBYM ZAZNACZYC ŻE TAKIE GRY KONTROLNE - na razie bez względu na wynik - SĄ NAM BARDZO POTRZEBNE BO POZWALAJĄ ELIMINOWAĆ NASZE "SŁABSZE STRONY" ORAZ ZNALEŹĆ NAJLEPSZYCH WYKONAWCÓW NA POSZCZEGÓLNYCH POZYCJACH BOISKOWYCH I DZIWIĘ SIĘ ŻE NA OSIEMNASTU ZAWODNIKÓW KTÓRZY NA TĄ CHWILĘ SĄ BRANI POD UWAGĘ W ROZGRYWKACH WIOSENNYCH MOGŁEM SKORZYSTAĆ TYLKO Z DWUNASTU GRAJCARÓW !!! MAM NADZIEJĘ ŻE RODZICE ZROZUMIEJĄ MÓJ PRZEKAZ A PANOWIE GRAJCARZY Z KTÓRYCH DOTYCHCZAS NIE ZAWSZE MOGŁEM "SKORZYSTAĆ" ZDECYDUJĄ SIĘ JEDNAK POWALCZYĆ O MIEJSCE W PODSTAWOWYM SKŁADZIE BO "ZA CHWILĘ" BĘDZIE JUŻ ZA PÓŹNO I PRETENSJE "ŻE ZBYT MAŁO GRAJĄ" BĘDĄ MOGLI MIEĆ TYLKO DO SIEBIE . Pozdrawiam, Trener Jacek Wójt.
Komentarze